Lake Placid położone jest w stanie Nowy Jork, wśród górzystej i zalesionej okolicy, zwanej Adron Saks, graniczącej z Kanadą. Cała ta rozległa kraina pełna jest romantycznych zakątków, wonnych lasów i tysiąca jezior.
Tak obrazowo opisywał miasto – gospodarza igrzysk reporter „Gazety Gdańskiej” w krótkim artykule zamieszczonym w gazecie 7. lutego 1932 roku pt. „Igrzyska Olimpijskie w Lake Placid. 300 zawodników reprezentuje 17 państw”. Dowiadujemy się również kilku faktów z historii miasta.
Dotychczas Lake Placid znane było Ameryce właściwie tylko jako letnisko. Zimę odkryto w Lake Placid dopiero przed kilku laty. Psy eskimoskie z Alaski, Labradory szybko się tutaj, zadomowiły, jako zwierzęta pociągowe sań. A narciarze poszli szlakami, które dawniej już utorowali Indianie wśród zimowej głuszy. Położone wśród gór miasteczko dostarcza dzisiaj wszelkiego wykwintu i zbytku. Wytworne sklepy z nowojorskiej Piątej Alei posiadają tutaj swoje fi1ie, które mieścinie górskiej nadają charakter wybitnie światowy. Amerykanie swoje Lake Placid chętnie nazywają amerykańskim St. Moritz.
Dziennikarz chwali przygotowania do zawodów.
Lake Placid przygotowało się godnie do zimowej olimpiady. Tereny narciarskie posiada idealne i bardzo rozległe. Nowy tor bobslejowy. Liczący 2000m dł. zdaje się specjalnie,być przeznaczonym do zdobywania rekordowych szybkości. Na torze jak wiadomo, wydarzyły się już dwie katastrofy, których ofiarą padły dwie drużyny niemieckie. Według ostatnich informacji amerykańskiego komitetu olimpijskiego w igrzyskach weźmie udział 17 państw z około 300 zawodnikami. Największy kontyngent stawiają oczywiście Stany Zjednoczone z 70 uczestnikami.
Polskę w Lake Placid reprezentowali narciarze i hokeiści. Ich podróż trwała 9 dni od 11. do 19. stycznia. Najpierw z Warszawy do Havru następnie parowcem „France” do Nowego Yorku. Oto skład polskiej reprezentacji.
W czasopiśmie „Sport Zimowy” ukazała się relacja z Igrzysk. Oprócz historycznej wartości (mnóstwo nazwisk sportowców, tabele, wyniki itp.) posiada ona również wartość literacką. Polecam każdemu komentatorowi sportowemu jako źródło oryginalnych zwrotów, porównań i epitetów. Literackich opisów porażek – czas czymś zastąpić „Polacy! nic się nie stało!”. Przykład. Jak usprawiedliwić porażkę łyżwiarzy szybkich: Turniej hokejowy to rozgrywki czterech drużyn. W tym ekskluzywnym towarzystwie była również drużyna Polska zajmując ostatnie miejsce. Jednak jakby nie patrząc była wśród najlepszych na świecie. Jak opisać niezbyt zadowalający występ zawodnika? Może tak:Ale były i sukcesy. Przy dominacji Skandynawów, którzy szczelnie obsadzali pierwsze 10 miejsc we wszystkich konkurencjach, zajęcie przez Bronisława Czecha 7 miejsca w kombinacji narciarskiej (biegi i skoki) było ogromnym sukcesem. Pokonał narciarzy z kilkunastu innych krajów w tym Finów, Amerykanów, Japończyków, Francuzów. Relacjonujący Igrzyska dziennikarz pisma „Sport Zimowy” podsumowuje je jako pasmo triumfów i porażek – mając na myśli organizację i pogodę. Natomiast występy zawodników to
walka w imię idei, w obronie honoru swojej ojczyzny, z całym zaparciem się, poświęceniem i wysiłkami swemi, swem prawdziwem bohaterstwem budzili podziw i szacunek. Sportowo biorąc przedstawiali najwyższą klasę światową, wykwit sprawności i techniki ludzkiej.
Takich występów naszych tegorocznych Olimpijczyków również Państwu i sobie życzymy.
Galeria „wyszukanych” zdjęć, grafik dotyczących zimowych igrzysk olimpijskich: