W tym roku 15. edycja Europejskiej Nocy Muzeów w regionie pomorskim (ale i w wielu regionach świata) odbyła się on-line.
Nie planowaliśmy tego, zmusiła nas do tego pandemia COVID-19.
Pracę na tegorocznym wydarzeniem rozpoczęliśmy wczesną wiosną. Zdążyliśmy nawet przygotować podstawy identyfikacji wizualnej: oficjalny plakat i grafiki do internetu. Na ich bazie miał docelowo powstać jeszcze folder informacyjno-promocyjny.
Powstał projekt z gatunku kolażu – istna zagadka dla miłośników historii sztuki. Rozłóżmy go na części pierwsze a dowiemy się, że każdy element pochodzi z innego obrazu, innego okresu, od innego autora. Wspólnym mianownikiem jest przynależność do domeny publicznej oraz dostępność w internecie w odpowiednio dobrej jakości, umożliwiającej również wielkoformatowy druk.
Na początek postać mężczyzny w czarnym nakryciu głowy, który, choć nie jest na pierwszym planie, przyciąga nasz wzrok. To Jacob Cornelisz. Jego portret pochodzi z pracowni artysty z przełomu XIV/XV wieku. Obraz należy do zbiorów Rijskmuseum, które oferuje nam także wspaniale zdigitalizowaną wersję w swojej kolekcji online.
Przed nim, widzimy, zwróconą w prawo, kobietę. Młoda blondynka o smutnym wyrazie twarzy. To Elżbieta Bellinghausen, sportretowana przez Bartholomausa Bruyn. Obraz pochodzi z lat 1538-39. To także obraz z kolekcji Rijskmuseum.
Zza prawego ramienia Elżbiety wygląda nieśmiało Emma Homan – dwulatka, którą namalował John Bradley w 1844 roku. Obraz Bradley’a pochodzi z kolekcji MET Museum.
Z kolei za lewym ramieniem, widzimy starszego mężczyznę w czerwonym nakryciu głowy. Ma charakterystyczny spiczasty nos a mocno nasunięty kapelusz zagina mu ucho. To Giuliano lub Francesco Giamberti da Sangallo, których wspólny portret namalował Pietro di Cosimo (1482-85). Oryginał można zobaczyć w Rijskmuseum, wersję cyfrową w swoim komputerze na stronie museum.
Lewy, górny róg plakatu zajmuje tajemniczy rycerz w pełnej zbroi i z fantastycznym pióropuszem na hełmie. Patrzy w dół. Trochę jakby zdziwiony swoją obecnością w tym przypadkowym towarzystwie. Rycerza możemy znaleźć na obrazie anonimowego malarza pt. „Spotkanie Abrahama z Melchezidekiem” z pocz. XVI.
Pozostał jeszcze jeden element – nietoperz, który wystawia główkę z literki „Ó”. W pierwszej chwili go nie dostrzegamy. Blondynka trzyma go przed sobą niczym swoje zwierzątko. Pojawił się wśród tych wytwornych postaci aby symbolizować noc. Autorka plakatu wypatrzyła go na XIX wiecznej rycinie dostępnej w serwisie www.rawpixel.pl.
Żałujemy tylko, że nasz tegoroczny plakat nie mógł zostać wydrukowany i nie zdobił miasta zapowiadając wydarzenie. Byłby dużą ozdobą.
o plakatach z lat poprzednich i ich wyszukanych historiach przeczytajcie tutaj:
http://szukamy.org/europejska-noc-muzeow-2019-plakat-z-odzysku/
http://szukamy.org/historia-plakatu_-europejska-noc-muzeow/
http://szukamy.org/wywiad-z-autorka-plakatu-nocy-muzeow/