Wiersze Anny Renaty Breyne z Gdańska_danzigerplatt

Danzigerplatt

W 1911 roku ukazał się kolejny rocznik Jahrbuch des Vereins für niederdeutsche Sprachforschung (Rocznik Stowarzyszenia na rzecz badań językoznawczych języka dolnoniemieckiego). Zawiera tekst Waltera Domansky’ego o Annie Renacie Breyne wraz z przedrukiem jej kilku wierszy.
Autor zauważa, że Breyne pisała w dialekcie gdańskim i jej wiersze są wyjątkowym źrółem wiedzy o tej odmianie dolnoniemieckiego. To idealnie wpisuje się w nasze – medialabowe zainteresowanie tym dialektem, które pobudzone pracą nad rekonstrukcją zaśpiewów Wywoływaczy nie pozwoliło nam przejść obojętnie obok tego tekstu a przede wszystkim obok wierszy Breyne. Tym bardziej, że oryginalny rękopis z 1748 roku znajduje się w zbiorach PAN Biblioteki Gdańskiej (sygnatura Ms. 534, BG PAN), która zdecydowała się go zdigitalizować i udostępnić w całości w Pomorskiej Bibliotece Cyfrowej.

Myślę więc, że to początek naszej przygody z tym tekstem. Zaczynamy od propozycji wsłuchania się w brzmienie danzigerplatt. Wiersz napisany dla ojca – Jakuba Breyne czyta Jacek Tlaga.

Zamknijcie oczy i posłuchajcie – to jakby Jakub breyne czytał na głos list od córki.

Wiersze Anny Renaty Breyne z Gdańska_danzigerplatt

Tłumaczenie artykułu Waltera Domansky’ego z 1911 roku. Tekst w oryginale dostępny na archive.org

„Kiedy mówi się o obszarze językowym języka dolnoniemieckiego, z reguły nie myśli się o Wschodzie. Na przykład zbyt łatwo zapomina się o wiekowym Gdańsku, bo obecnie napływają do niego fale ludności polskiej. A jednak tutaj, w Gdańsku, od niepamiętnych czasów po dzień dzisiejszy, zachowało się wiele dolnoniemieckiego dziedzictwa językowego, które jest wiernie pielęgnowane, przynajmniej przez ludzi niższych stanów. Potomkowie tych imigrantów, którzy przybyli do Prus z Zachodu, a więc z Dolnego Renu i Westfalii, ale także z dużych miast hanzeatyckich, znajdują się do dziś w Gdańsku i okolicach. Możemy to zaobserwować w interesującej książce Löschina: „Die Bürgermeister, Rathsherren und Schöppen des Danziger Freistaates und die Patricierfamilien, denen sie angehörten. Chronologisch und genealogisch zusammengestellt. (Danzig 1868)” . W XVI wieku, mimo że miasto znajdowało się już pod zwierzchnictwem Polski, językiem pisanym i urzędowym w Gdańsku nadal był język dolnoniemiecki. Aż do XVIII wieku, gdańskie rodziny wykształcone w języku dolnoniemieckim były jeszcze dość powszechne, o czym mają świadczyć wiersze, które zamierzam poniżej przedstawić. Ten sam dyrektor szkoły średniej Löschin, którego pismo zostało właśnie wspomniane, upamiętnia w swojej broszurze „Aus dem Leben eines Amts-Jubilars” własnego nauczyciela, gdańskiego historyka i profesora dawnego gimnazjum akademickiego Gralath’a, który często urozmaicał swoje wykłady dobrodusznymi dowcipami w języku dolnoniemieckim. Później jednak, w XIX wieku, w Gdańsku, język ten wycofał się na niziny życia ludowego, gdzie wciąż kwitnie i rozwija się.

Kim była Anna Renata Breyne.

Chciałem jednak podzielić się wierszami dolnoniemieckimi autorstwa osiemnastowiecznej gdańszczanki. Kim była ta pani? Nazywała się Anna Renata Breyne i pochodziła z rodziny uczonych. Jej dziadkiem był Jacob Breyne, urodzony w 1637 r. w Gdańsku. Według Allgemeine Deutsche Biographie, w której nazwisko jest podane bez „e” na końcu, Jacob Breyne był kupcem, ale także ważnym botanikiem; dzięki szerokiej korespondencji z kolegami botanikami uzyskał od nich rzadsze rośliny, które przedstawił w kilku pracach. Posiadam starą rycinę przedstawiającą Jacobusa Breyniusa Gedanensis , Botanicus Celeberrimus. Pod nim dawnym pismem zanotowano: Parens Geleberr. Dni . Joh . Philippi Breynii, D. lek. med. Ged. Membri Acad. Imperialis Po (?) et Regiae Soc. Angl . , qui Opera Parentis Botanica splendide edidit. A. 1739. Ten młodszy Johann Philipp Breyne urodził się 5 sierpnia 1680 roku. Jak podano wyżej w łacińskiej notce o portrecie jego ojca ojca, opublikował on ponownie niektóre z jego dzieł botanicznych.

Wśród młodszych dzieci Breyne’ów, jedna córka o imieniu Anna Renata wyróżnia się niezwykłym talentem. Jak na tamte czasy była bardzo wykształconą kobietą. Tak samo sprawnie posługiwała się igłą, jak i pędzlem. Była mistrzynią w rysowaniu i malowaniu kwiatów, ptaków, ryb i naturalnych obiektów z rzadką wiernością naturze, co można zobaczyć w Herzogich Gothaische Bibliothek, gdzie przechowywane są jej rysunki. Pan Christoph Natter, nauczyciel liceum i artysta malarz z Jeny, w swoim czasie zdał mi o nich najwspanialszą relację. Oprócz malarstwa lubiła też grać na pianinie i śpiewać. Posiadała również zdolności lingwistyczne, gdyż równie dobrze posługiwała się w językiem francuskim, jak i w językiem ojczystym, w którym znała nie tylko język wysoko-, ale i dolnoniemiecki. Oprócz tego, posiadała poetycka zręczność, która była niezwykła jak na tamte czasy, o czym mamy piękne świadectwo w Gdańskiej Bibliotece Miejskiej.

Karta tytułowa rękopisu Anny Renaty Breyne z 1748 roku

Karta tytułowa rękopisu Anny Renaty Breyne z 1748 roku

Rękopis

Przede mną, siedzącym w czytelni wspomnianej biblioteki, znajduje się wspaniale opracowany i dobrze zachowany rękopis, sporządzony szczególnie pięknym pismem, opatrzony tytułem: „Kleine Samlung Poetischer Einfälle bey müssigen Stunden verfertigigiget von Anna Renata Brayne. Dantzig 1748”. Kolekcja podzielona jest na następujące działy: wiersze duchowe, wiersze żałobne, wiersze gratulacyjne, żartobliwe listy, wiersze mieszane. W dziale „żartobliwe listy” znajduje się kilka listów w popularnej wówczas mieszaninie języka niemieckiego i francuskiego – „po niemiecku w manierze Franzos”, jak mówi autor. Nas jednak szczególnie interesują pisma dolnoniemieckie, które zasługują na druk jako źródło wiedzy o dawnym dialekcie gdańskim.

tłum. Aleksandra Kucharska

Możliwości dalszej pracy z rękopisem jest wiele. Wspaniale byłoby przetłumaczyć choć niektóre z wierszy a dylematy podczas tłumaczenia z danzigerplatt z pewnością mogą być tematem dla niejednego seminarium językowego.

Strona z rekopisu Anny Renaty Breyne z wierszem pt. "Myn trutstt Hertz Vadercken!"

Strona z rekopisu Anny Renaty Breyne z wierszem pt. „Myn trutstt Hertz Vadercken!”

Strona z rekopisu Anny Renaty Breyne z wierszem pt. "Myn trutstt Hertz Vadercken!"

Strona z rekopisu Anny Renaty Breyne z wierszem pt. „Myn trutstt Hertz Vadercken!”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *