„Siedem groszy”

Przeszukując kolejne zbiory kolejnych bibliotek natknęłam się na tygodnik ilustrowany „Siedem groszy” udostępniony przez Śląską Bibliotekę Cyfrową oraz Opolską Bibliotekę Cyfrową. Mało w nim polityki za to mnóstwo informacji rodem z kroniki kryminalnej i towarzyskiej razem wziętych. Do tego humor, powieści sensacyjne i obrazkowe historyjki o bezrobotnym Froncku. Już podtytuł odpowiednio klasyfikuje ten periodyk „DZIENNIK ILUSTROWANY DLA WSZYSTKICH O WSZYSTKIM. WIADOMOŚCI ZE ŚWIATA I SENSACYJNE POWIEŚCI”. Dla wszystkich, których interesuje życie codzienne ludzi przed II wojną światową ta gazeta to pozycja obowiązkowa.

Można powiedzieć, że to przedwojenny tabloid choć próżno szukać w nim plotek z życia gwiazd i celebrytów. Nie ma też zdjęć. Nieraz wiadomości ilustrowane są rysunkami. Możemy za to poczytać o odwiecznych problemach polskiej piłki..

Poczytamy relacje z głośnych procesów sądowych o aferach finansowych, obyczajowych, głównie na Śląsku ale też w Warszawie… np o aferze finansowej z wątkiem o karierze niejakiego pana Wilsona, przeróżnych fikcyjnych firmach, bankach i podejrzanym towarzystwie warszawskich kawiarnii. ..

Niektóre artykuły to prawdziwe inspiracje dla pisarzy i scenarzystów. Wręcz gotowe pomysły na fabuły filmów, powieści itp … co powiecie na przykład na historię o rozczarowaniach zakochanej milionerki .. trochę ckliwe … lub pomyśle na wyspę wyłącznie dla mężczyzn … czyżby czytał to Juliusz Machulski bo przecież do złudzenia ta historia przypomina scenariusz kultowej „Seksmisjii”.

No i naturalnie stała rubryka czyli obrazkowe historyjki o bezrobotnym Froncku.

albo taka..

Na dodatek mnóstwo reklam, ogłoszeń wszelkiej maści. W związku z tym, że to czas składania życzeń noworocznych przekazuję te z 1938 roku od reklamodawców dziennika „Siedem Groszy”.