„Dziadek do orzechów i król myszy” (niem. Nussknacker und Mäusekönig) to powieść Ernsta Theodora Amadeusa Hoffmanna wydana w 1816 roku w Berlinie.
Poniżej jedno z kolejnych wydań – pięknie, kolorowo ilustrowane rysunkami P.C. Geistera. W całości możecie zobaczyć je w zbiorach cyfrowych Berlińskiej Biblioteki.
„Dziadek do orzechów” to baśń dla dzieci z gatunku tych, które i rodzice chętnie czytają. Rzecz dzieje się w czasie świąt Bożego Narodzenia. W atmosferze baśniowości i magii opowiadana jest przygoda małej Klary w świecie, w którym zabawki ożywają, a księciem ich królestwa zostaje tytułowy Dziadek do Orzechów.
Chciałam napisać coś o losach tej historii, znanej też w adaptacji baletowej z muzyką Piotra Czajkowskiego. Rozpoczęłam więc wyszukiwania. Na pierwszy ogień poszła Polona, a tam…
znajdujemy przede wszystkim polskie tłumaczenie tekstu z 1927 roku autorstwa Wandy Młodnickiej, która powołuje się na tekst Aleksandra Dumas i zupełnie nie wspomina o E.T.A. Hoffmanie… Ale jak to? Dlaczego? Kto właściwie był autorem „Dziadka do orzechów”? Zaczynamy śledztwo…
Tekst Aleksandra Dumas ukazał się w 1845 roku z ilustracjami Bertalla – dziś to wydanie możemy czytać dzięki francuskiej bibliotece narodowej Gallica. Próżno jednak szukać informacji o oryginale. Dumas przedstawia tę historię jako własną… niecałe trzydzieści lat po wydaniu jej przez Hoffmana.
Wieści roznoszą się szybko, przynajmniej jak na XIX wiek i już we wrześniu 1846 roku w Wiener Zeitschrift – znajdujemy pełny oburzenia felieton pt. „Abermals Plagiat” (tłum. „Znowu Plagiat”). Autor (I.P. L?ser) opisuje historie plagiatów, w tym francuskiego tłumaczenia „Dziadka do orzechów i króla myszy” autorstwa Aleksandra Dumas, który to Dumas wydał jako własny utwór. Mało tego, tekst z francuskiego został ponownie przetłumaczony na niemiecki! Autor nie kryje złości, mówi o wstydzie, braku godności i traktowaniu najgorszym. Wyobraźcie sobie, że ktoś krzyczy do was to po niemiecku…
…deutschen Verlegern und Ubersetzungs-Fabrikanten! habt ihr denn kein Ehrgefuhl und keine Scham?!
Był naprawdę zły…
Potwierdzeniem tej notki jest kolejna – w Der Humorist z lutego 1847 roku, gdzie w krótkich notatkach „Korespondencje” w dziale „Literatura, Sztuka, Muzyka” redakcja podaje z właściwą pismu nutką ironii:
– Znana baśń E.T.A. Hoffmana „Dziadek do orzechów i król myszy” została gwizdnięta przez pana Aleksandra Dumas, tzn wydana jako własna a następnie ponownie przetłumaczona na język niemiecki jako coś zupełnie nowego. No, skoro była francuska!
Z obu wypowiedzi wynika, że takie praktyki nie były rzadkością, a niemieccy pisarze czuli się wybitnie pokrzywdzeni.
Natomiast zauważam plagiat również w innej kwestii…
z lewej to Dumas, z prawej Hoffman…Czyż oni nie są podobni?!
Przypomnijmy, że mamy I połowę XIX wieku – jeszcze przed Konwencją Berneńską z 1886, która jako pierwsza regulowała kwestie prawno-autorskie. Jej inicjatorem był Wiktor Hugo, Francuz.
Dobrze, że dla potomnych autor oryginału pozostał autorem, sprawiedliwości stało się zadość, oliwa sprawiedliwa i happy end.
A że zbliżają się święta, to może przyda wam się kilka linków à propos „Dziadka do orzechów”:
do poczytania (w oryginale) E.T.A. Hoffmann: Nußknacker und Mausekönig – text
do posłuchania (w oryginale): E.T.A. Hoffmann: Nußknacker und Mausekönig audiobook
do poczytania i posłuchania po polsku (również mobi, epub) dzięki nieocenionym Wolnym Lekturom!
nuty do zagrania – np. w Rosyjskiej Bibliotece Cyfrowej. Bardzo proszę – wystarczy klik.
Magii Świąt! i samych wyszukanych!