„W słońcu radość”

kąpieliska morskie, fragment okładki, proj. T. Gronowski 1938W czerwcowym numerze “Bluszczu” z 1934 roku zamieszczono humoreskę pt. „Plaża”. Autorka – Janina Wyczółkowska-Surynowa kpi sobie z zachowań młodych dam na plaży w 1884 roku. Opisuje ich skomplikowane toalety i stroje – fryzury, koafiury, haftki, guziki, sprzączki… a nade wszystko naigrywa się z pozornej skromności, która zniknie wraz z nadejściem wieczornego balu w „kurhauzie” podczas gdy na plaży Panie i Panowie spędzają czas osobno, nie ważąc nawet wymienić się spojrzeniami. Inaczej zachowują się dziewczęta w latach 30’ XX wieku. Na plażę chodzą z chłopcami. Razem bawią się, uprawiają sport, przebierają się wprost na plaży. Najważniejsza jest higiena i wygoda! I „Jest z nimi siostra Krysi, która jest mężatką już drugi raz! I w dodatku opalona!” … Zmiana w obyczajowości jaka dokonała się na przestrzeni tych 50 lat jest ogromna! Kobieta stała się niezależna, samodzielna i wyzwolona. Ceni sobie naturalność i swobodę. poslonceAle uwaga! W tekście pojawia się wizja przyszłości! Pani redaktor tak oto wyobrażała sobie plażowanie w latach 80 XX wieku. W 1984 roku kobiety będą “kąpać się nago, oplecione wieńcami róż” oraz “pląsać po trawie” i “opalać się przykryte celofanem chroniącym przed słońcem”. … hmm myślę, że część tego opisu byłaby bliska pokoleniu “Dzieci Kwiatów”. Co do ochronnego celofanu… kto wie co nas jeszcze czeka.

Ciekawe jak Wy wyobrażacie sobie plażowanie za 50 lat – w 2063 roku?
Na pewno możemy jednak czerpać z przedwojennych gazet np.: „Bluszcz” lub „Moja Przyjaciółka”. Są skarbnicą oryginalnych fasonów i kroi w stylu vintage. Wszystkim zainteresowanym polecamy przeglądanie dostępnych cyfrowo czasopism z lat 20 i 30 XX wieku.