Kiedyś to były czasy. Kiedyś to się ludzie bawili! Nie to co teraz. Wszyscy się bawili. Wszystkie koła zawodowe, stowarzyszenia miłośników, urzędy, firmy, fabryki, studenci, komitety rodzicielskie .. wszyscy się bawili. Na balach, zabawach, maskaradach, śledzikach, ostatnich wielkich balach i tańczyli!
Może i nie było telewizji i internetów, ale jak się organizowało zabawę w dniu, kiedy WSZYSCY organizowali zabawy to trzeba było jednak popisać się kreatywnością, żeby zachęcić do przyjścia właśnie na naszą ostatnią/wielką/tańczącą zabawę/bal/maskaradę.
Spójrzcie jak to niegdyś się zapraszało… i bawiło!
p.s. przy okazji lekcja przedwojenego copywritingu #GRATIS
p.s.1 pełne wersje zaproszeń znajdziecie w linkach pod grafikami.
Urzędnicy Państwowi …bardzo proszę: zaleca się: „strój czarny, humor złoty, myśli różowe”
Lekarze… „ostania noc (..) pląsy, wyrwasy, hopsadryle, hopsasy”
Mechanicy … „obfity i tani bufet”
Plastycy … „Tańczący śledź .. cała noc z atrakcjami alcools,(..) harmonia solo, megafon poetycki.”
Gimnastycy… „Tradycyjna śledziówka”
Elektrycy… „Wieczór w chińskiej karczmie…Dekoracje artystyczne, brydż, bufet tani”
Prawnicy… elegancja-francja
Oficerzy… Dla uczestników zarezerwowano sanie!
Bawcie się dobrze!
Więcej plakatów, afiszów, zaproszeń i informacji na ten temat na stronie Polony.