Królewska Kunstkamera w Dreźnie

W świetle rękopisu Christiana Fischera.

Opis podróży, którą Christian Fischer odbywał w towarzystwie Nathanaela Iacoba Gerlacha począwszy od 6/7. września 1727 roku do 12. października 1731 roku, jest lekturą niezwykle zajmującą dla każdego, kto po nią sięgnie, ponieważ autor porusza w niej wiele różnorodnych tematów, znajdujących się w spektrum jego osobistych zainteresowań, dotykając przy tym spraw ciekawych, pięknych i dziwnych, a dla nas, żyjących w XXI wieku – nieoczywistych. Dzięki jego dziełu przenosimy się do czasów erudytów.

Fragment, którego odczytanie i tłumaczenie przypadło mi w udziale, w niezwykle plastyczny sposób prowadzi czytelnika między innymi przez Królewską Kunskamerę w Dreźnie. Dowiadujemy się przy okazji, że autor rękopisu oraz towarzyszące mu osoby: Radca Dworu Heucher, Królewski Bibliotekarz Sebisch oraz Nathanael Gerlach, zostali oprowadzeni 19. września 1727 roku przez opiekuna Królewskiej Kunstkamery, Tobiasa Beutel’a, kojarzonego przez autora z inną kunstkamerą, którą ten zwiedzał przed szesnastu laty. [Strony 39 i 40 rękopisu, na których opisane została m.in. zwiedzanie Kunstkamery w Dreźnie]

1655 - Frontispiece of Museum Wormiani Historia

Z czym mamy tutaj do czynienia? Czym były kunstkamery?

Wczytując się w treść §. 51 – 58 naszego rękopisu znajdujemy opisy wielu różnych przedmiotów – dzieł sztuki, kuriozów, urządzeń mechanicznych i czasomierzy, preparatów przyrodniczych, cennych i pięknie wykonanych mebli, zwierciadeł, soczewek, wyrobów ze szkła, kamieni szlachetnych, masy perłowej, wosku, marmuru itd.Przechadzając się wraz z autorem i jego towarzyszami po kolejnych komnatach oglądamy wraz z nimi:

„Pierwszy. W pierwszym pokoju znajdują się dwa naturalnej wielkości jelenie. Jeden jest pokój biały, wykonany z Cornu Cervi preparato. Drugi natomiast, jest obciągnięty futrem i ma w brzuchu umieszczoną małą szkatułkę, w której można zobaczyć wszystkie Preparatis ex Cornu Cervi. W razurach (szufladach) wyeksponowane zostały wyłuszczone Hexapoda, które stały się żukami. Na ścianie [natomiast] zobaczyliśmy zawieszone dwa duże ciała samic dzikich jeleni oraz wszelkiego rodzaju ogromne poroża jeleni i tzw. rogi zajęcze.”
§.53.
Drugi [pokój]. W następnym pokoju oglądaliśmy różne malowidła dawnych mistrzów, [między innymi] namalowane przez Dürera i Lucasa Cranacha. Widoczne są na nich oznaki zniszczenia spowodowanego wiekiem. Oprócz obrazów w sali tej znajdowały się również naturalnej wielkości, drewniane, polichromowane rzeźby przedstawiające: Filipa Melanchtona, [Friedricha] Taubmanna oraz Clausa Narra.
§.54.
Trzecia sala. W trzecim pokoju [oglądaliśmy] zawieszone tam rozmaite Instrumenta Mechanica [urządzenia mechaniczne, t.j. służące do pracy mechaników]. Na podłodze ustawiony był natomiast precyzyjnie wykonany stół [stolarski], na którym rozłożono narzędzia stolarskie.
§.55.
Czwarty [pokój]. W czwartym wnętrzu wyeksponowane zostały różne wytrawione w mosiądzu obrazy, item – [także inne] pięknie odlane w srebrze. Dookoła stały wszelkiego rodzaju, artystycznie wykonane kabinety. [Poza wyżej wymienionymi przedmiotami mogliśmy podziwiać]: 1.. małe, stalowe zwierciadło wklęsłe o średnicy 1½ stopy, które osadzone było na [podstawie w kształcie] widelca, zapewniającej poruszanie nim; 2. organy wykonane z papieru oraz drugie – szklane; 3. duże, miedziane, wklęsłe zwierciadło o średnicy sześciu stóp, osadzone na okazałej podstawie; 4. dużą, szklaną, Tschirnhausowską soczewkę wypukłą, [osadzoną na podstawie w kształcie] widelca, umożliwiającą poruszanie nim. Skło zbierające ma ponad jedną stopę średnicy.”

Wszystkie, zaobserwowane przez Ch. Fischera i skrupulatnie przez niego opisane przedmioty zostały zgromadzone, posegregowane i wyeksponowane w licznych pomieszczeniach okazałego domu Flemmingów, stojącego przy ul. Pirneńskiej w Dreźnie.

Trzeba tutaj wspomnieć, że pierwsza kunstkamera w Dreźnie została założona w 1560 roku przez księcia elektora Augusta z Saksonii (rządził w latach 1553-1586), który zgodnie z ideami renesansu, zgromadził w niej wszystkie cenne wytwory sztuki, technologii i nauki, które zdołał nabyć. W ten sposób powstały dwa zbiory: Kurfürstliche Kunstkammer i Naturalienkammer. Do zasobów kunstkamery dołączone zostały precjoza zgromadzone w książęcym skarbcu, czyli: biżuteria, prace złotnicze, monety itd. Pierwsza inwentaryzacja kolekcji pochodzi z 1587 roku i zawiera 10.000 obiektów, wśród których znajdowały się również takie, które miały praktyczne zastosowanie w nauce, technice i rzemiośle. Oprócz obrazów, rzeźb, miedzio- i drzeworytów wymienione były także np. makiety oraz plany miast i fortyfikacji (o których pisał w 1727 roku także autor naszych „Dzienników z podróży (…)”).

Frans Francken (II), Kunst- und Raritätenkammer (1636).jpg
By <a href=”https://en.wikipedia.org/wiki/pl:Frans_Francken_M%C5%82odszy” class=”extiw” title=”w:pl:Frans Francken Młodszy”>Frans Francken Młodszy</a> – <a rel=”nofollow” class=”external text” href=”https://www.khm.at/objektdb/detail/751″>Kunsthistorisches Museum Wien, Bilddatenbank</a>.
., Domena publiczna, Link

W czasach Augusta Mocnego stopniowo zaczęto wydzielać w ramach kunstkamery specjalne kolekcje. W ten sposób powstał w 1720 roku Gabinet Miedziorytów, w latach 1721-1724 utworzono zbiór precjozów znany nam, jako Grünes Gewölbe, kolekcja porcelany została wydzielona w 1723 roku, a gabinet antyków (na bazie którego z czasem rozwinęła się kolekcja rzeźb) w 1728 roku. Do 1722 roku także zbiory malarstwa trafiły do oddzielnej kolekcji. Niektóre z mniej lub bardziej cennych artefaktów, których opisy pozostawił Christian Fischer, znajdowały się już w niezbyt dobrym stanie.
Czytamy o jednej z drewnianych figur, ustawionej w atrium (§. 51 rękopisu):

„Tak więc u jej podstawy, po prawej stronie, znajduje się głowa Turka, wewnątrz której umieszczono książeczkę z informacjami o tureckim władcy i jego sukcesji. Jako że rzeźbę tę opisano w wydawnictwie, które ukazało się drukiem, uznałem, że nie ma powodu, abym poświęcał jej więcej uwagi. Nadmienię tylko, że z powodu wieku jest ona już po części bardzo zniszczona.”

Wróćmy do samego terminu kunstkamera. Pojęcie pochodzi z języka niemieckiego Kunstkammer, gdzie Kunst- oznacza sztukę, Kammer natomiast – izbę, pokój. Czytamy w Słowniku gramatyczno-krytycznym literackiego dialektu języka niemieckiego: Die Kunstkammer, plur. die -n, ein Zimmer, in welchem nicht nur allerley Werke der bildenden Künste, sondern überhaupt künstliche zum Vergnügen gereichende Arbeiten aufbehalten werden. Der Vorgesetzte einer solchen Sammlung wird der Kunstkämmerer genannt. tłum.: Die Kunstkammer, l. mn. die Kunstkammern, pokój (pomieszczenie), w którym przechowywane są nie tylko wszelkie dzieła zaliczane do sztuk pięknych, ale wszelkiego rodzaju sztucznie wytworzone przedmioty, powstałe dla przyjemności [odbiorcy, oglądającego, kolekcjonera – należałoby dodać]. Opiekun takiej kolekcji nosi miano skarbnika sztuki.
Zamiennie pojawiają się także określenia Wunderkammer, panoptikum, gabinet osobliwości – określające kolekcje dzieł sztuki, numizmatów, zabytków starożytnych, przedmiotów egzotycznych oraz innych osobliwości, charakterystyczne dla czasów nowożytnych, zwłaszcza XVI i XVII wieku. Odkrycia geograficzne, z jakimi mamy do czynienia w XVI wieku powodują sprowadzanie do Europy z egzotycznych części nowo poznawanego świata roślin, zwierząt, przeróżnych wyrobów, w tym przedmiotów użytkowych i dzieł sztuki.

Źródeł takich zbiorów należy doszukiwać się jednak wcześniej. Niektórzy historycy wskazują na średniowieczne siedziby możnowładców i komnaty, w których przechowywali oni różnorodne precjoza, skarby, dzieła sztuki, przedmioty zdobyte podczas wojen, przekazywane z pokolenia na pokolenie pamiątki historyczne itp. itd. Badając akta przechowywane w archiwach publicznych i prywatnych dość często trafiamy na opisy lub inwentarze takich „skarbców”.

Wróćmy jednak na chwilę do połowy XVI wieku i napływu do Europy egzotyków, które przyczyniły się do rozwoju tego, co dzisiaj nazwalibyśmy prywatnym kolekcjonerstwem. Powstają różnorodne zbiory gromadzone i eksponowane w miejscach, w których artefakty przyrodnicze, geologiczne i wyroby rzemieślnicze miały swoje miejsce obok kolekcji drogocennych obrazów, rzeźb oraz biżuterii. Gromadzeniu tych przedmiotów przyświecała idea poznania ówczesnego świata, chęć skrupulatnego opisania rzeczywistości.
Kunstkamery, czy wunderkamery tworzone do XVIII wieku przez władców, arystokratów, bogacące się mieszczaństwo, humanistów, lekarzy, aptekarzy itp., były poprzednikami dzisiejszych muzeów. We Francji zbiory tego typu nazywane są cabinet de curiosités, w Anglii cabinet of curiosities, we Włoszech studiolo, w Niemczech (o czym już wspomniałam wcześniej): Kunst- i Wunderkammer.
W tych gabinetach osobliwości, a więc i w drezdeńskiej kunstkamerze zwiedzanej przez Ch. Fischera oraz jego towarzyszy odnajdujemy podział na: naturalia, artificalia, scientifica oraz exotica, czyli:
– naturalia – obiekty, wytwory natury – np. muszle, kamienie szlachetne, wypchane lub wypreparowane zwierzęta,
– artificalia – drobne przedmioty wykonane ręką człowieka,
– scientifica – różnorodne instrumenty naukowe oraz wynalazki,
– exotica – obiekty i przedmioty pochodzące z odległych, egzotycznych krain.
Wśród zgromadzonych obiektów nie brakowało także przedmiotów, które nazwalibyśmy „cudownymi”, pełniącymi często funkcje lecznicze, np. rogi jednorożców, bezoary, korale itd..

Opisanie większości oglądanych przedmiotów nie sprawiało autorowi naszych „Dzienników z podróży (…)” problemu. Jednakże komnata siódma, w której wyeksponowane były czasomierze oraz różnorodne konstrukcje zaliczane do perpetuum mobile, stała się dla Ch. Fischera wyzwaniem, co przełożyło się w konsekwencji na pracę związaną z odczytaniem i tłumaczeniem rękopisu po niemal 300 latach od jego powstania. W odniesieniu do niektórych obiektów możliwe jest posiłkowanie się załączonymi rysunkami, które same w sobie stanowią dzisiaj doskonały i niezwykle interesujący materiał do badań (np. rysunek przedstawiający Horologium Universale Gaertnera).

Ilustracja z rękopisu Christiana Fischera. Dziennik z podróży Nathaneala Gerlacha po Europie w latach 1727-30. pbc.gda.pl/dlibra/publication/10113/edition/6021

Podsumowując, dzisiejsze Państwowe Zbiory Sztuki w Dreźnie wywodzą się więc z Kunstkammery powstałej ok. 1560 roku, która wyjątkowe znaczenie uzyskała w XVIII wieku, dzięki zmysłowi artystycznemu dwóch książąt, Augusta Mocnego (1670-1733), pierwszego króla Polski z dynastii Wettynówi jego syna Augusta III (1696-1763). August II Mocny osobiście wspierał i angażował się w systematyczne powiększanie kolekcji, a jego szczególną pasją były porcelana oraz cenne przedmioty. To w czasach jego panowania zwiedzał i opisywał Drezno Christian Fischer, którego „Dzienniki z podróży (…)” są niezwykle interesującą dokumentacją świata, który istniał przed niemal 300 laty.

Autorka: Alicja Siatka Historyk sztuki i menedżer; z zamiłowania i doświadczenia badaczka dziejów zabytków i ich właścicieli zaangażowana w dokumentowanie, ochronę i rewitalizację zagrożonych obiektów zabytkowych; Fundatorka oraz pierwsza prezes zarządu Fundacji Pałac Gorzanów, pomysłodawczyni i współzałożycielka Fundacji Ochrony Dziedzictwa Kulturowego Hrabstwa Kłodzkiego; w celach naukowych oraz hobbystycznie zajmuje się m.in. odczytywaniem i tłumaczeniem historycznych rękopisów oraz tekstów niemieckojęzycznych. kontakt z autorką: alicja.siatka@op.pl.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *