Jak panowie Nathanael Jacob Gerlach i Christian Fischer do Frankfurtu jechali.

Maciej Mamet

W 1727 r., w każdą środę i sobotę tuż po południu, wyruszały z Gdańska dwa dyliżanse (niem. Postwagen, czyli dosłownie wozy pocztowe), które służyły nie tylko do przesyłania listów i paczek, ale też jako środek lokomocji dla podróżnych. I właśnie w jedną z sobót tegoż roku – dokładnie 6. września – gdańszczanin Nathanael Iacob Gerlach i pochodzący z Królewca, a w Gdańsku mieszkający, Christian Gabriel Fischer, wyruszyli jednym z tych dyliżansów. Nie byłoby to nic nadzwyczajnego, wielu robiło to przed nimi i wielu później. Jednak to właśnie oni pozostawili po sobie kapitalną, wielotomową relację z podróży, dla której droga z Gdańska do Frankfurtu nad Odrą była zaledwie wstępem. Ale skoro „nawet najdalszą podróż zaczyna się od pierwszego kroku”, przedstawmy ten etap ich podróży.

Fragment mapy połączeń pocztowych Rzeszy z krajami ościennymi, 1716 r. Źródło: David Rumsey Map Collection www.davidrumsey.com/luna/servlet/detail/RUMSEY~8~1~305904~90076290:Postarum-seu-Veredariorum-Stationes

Cała relacja zaczyna się od prezentacji drogi pomiędzy poszczególnymi stacjami pocztowymi w formie tabelarycznej. Christian Fischer prezentuje najpierw znaczenie szeregu symboli użytych do opisu trasy, a także odsyła czytelnika do książki Petera Ambrosiusa Lehmanna (Die vornehmsten Europaeischen Reisen), z której zaczerpnął pozostałe symbole.

Patrząc od góry, symbole te oznaczają: wieś z kościołem, mniejszą wieś, karczmę, folwark, jezioro, rzekę, las, klasztor.
Sama tabela składa się początkowo z 6, a później już tylko z 3 kolumn. W pierwszej wymienione są miejscowości, przez które przejeżdżają dyliżanse, wraz z charakteryzującymi je symbolami. Zaznaczono też w tej kolumnie etapy pomiędzy poszczególnymi stacjami pocztowymi oraz godziny, o których z nich wyjeżdżano. W drugiej kolumnie podane zostały odległości pomiędzy miejscowościami; niestety nie przy każdej je zanotowano. Zgodnie z ówczesnym zwyczajem, wyrażone są one w milach (1 ówczesna mila polska ≈ 7,5-7,8 km). W trzech następnych kolumnach podane zostały wydatki na podróż – opłaty pocztowe oraz koszt posiłków zakupywanych w stacja pocztowych (z tych kolumn Fischer zrezygnował na dalszych stronach). Wszystkie wydatki przeliczone zostały na „dobre grosze” (niem. Guter Groschen, skrót ggl.) i talary Rzeszy (niem. Reichstaler, skrót Rthl.) – 1 talar równy był 24 groszom. Jednak jak zaznaczono dalej, w drodze do Frankfurtu w użyciu są monety polskie, saksońskie i marchijskie (brandenburskie). W ostatniej kolumnie tabeli przedstawiono „opis terenu i inne osobliwości”.

Fragment tabeli opisujący podróż z Gdańska do pierwszej stacji pocztowej w Donimierzu. pbc.gda.pl/dlibra/publication/10113/edition/6021/content

Swoją podróż Gerlach i Fischer rozpoczęli w sobotę 6. września 1727 r. w Gdańsku (w tekście nazwy podane będą we współczesnym brzmieniu, natomiast na końcu tekstu zawarta jest lista miejscowości wraz z zapisem stosowanym przez Fischera), jednak nie wsiedli do dyliżansu w samym mieście, ale wraz ze znajomymi udali się z samego rana przez Wrzeszcz (Langführ) do Strzyży (Strieß), gdzie po długich pożegnaniach wsiedli do dyliżansu i około godziny 2 popołudniu wyruszyli w drogę. Do stacji w Donimierzu, odległym od Gdańska o 4 ½ mili, dotarli około 8. wieczorem, mijając szereg miejscowości. Co ciekawe Fischer nie podał nazwy tylko jednej z nich oznaczając ja jako „N.N. wieś z kościołem w lesie”. Podał natomiast, że jej właścicielem jest kapitan Łebiński (Capitain Lebinski), oraz że leży ¼ mili od wcześniejszego Kamienia, dzięki czemu możemy być prawie pewni, że chodzi o Szemud.
Na stacji w Donimierzu nasi podróżnicy kupili za 2 grosze posiłek, składający się z gotowanych gęsich podrobów, jaj na twardo oraz chleba z masłem. Po jego spożyciu, około godziny 9 wieczorem ruszyli do odległej o 4 ¼ mili stacji (już na terenie Królestwa Prus), która mieściła się w Oskowie. Dotarli tam przed 3 nad ranem. W tym miejscu Fischer zaznaczył, że tereny pomiędzy Donimierzem a Oskowem należały podówczas do polskiego podskarbiego wielkiego koronnego Jana Jerzego Przebendowskiego (Cron-Schaz-Meister von Prebentau).
Kolejną stacją była Łupawa (2 mile), gdzie dyliżanse były o 6 rano w niedzielę, 7 września. Zgodnie z opisem była to wieś z kościołem i pałacem, pięknie położona nad rzeką obfitującą w pstrągi. Jej właścicielem był członek rodziny von Grumbkow (von Grumkau).
Pierwszym na trasie dyliżansów miastem był Słupsk (3 ¼ mili), gdzie dotarły one przed godziną 10 rano. W tutejszej stacji pocztowej Fischer i Gerlach posilili się, jednak w relacji zaznaczono, że jedzenie było drogie (po 8 groszy na osobę) i kiepskie (die Tractamenten sind schlecht).
O g. 12 wozy pocztowe wyruszyły do Sławna (3 mil), a stamtąd do wsi Pękanino, gdzie dotarły przed wieczorem, a „dobry gospodarz uraczył nas [podróżnych] kiepskim jadłem [składającym się] z jajek i starej kiełbasy oraz kwaśnym piwem”. Około północy dyliżanse były w Koszalinie, o którym Fischer napisał, że został już odbudowany po pożarze. Chodzi tu zapewne o wielki pożar miasta w 1718 r.
Ósmą stacją było odległe o 3 mile Karlino, a następną Pniewo, gdzie podróżnicy dotarli 8. września około 10 rano. Tam zjedli za 5 groszy całkiem dobry posiłek, „tylko piwo niezbyt pasowało”. Dalej wozy jechały do Nowogardu (2 mile), Stargardu (4 mile) i Pyrzyc, gdzie dotarły przed 6 rano we wtorek 9. września. Jak zanotował Fischer, w „Pyrzycach podają herbatę”.
Była to istotna stacja, ponieważ tutaj jeden z dyliżansów ruszał główny szlakiem pocztowym do Berlina, a drugi odbijał w kierunku Frankfurtu nad Odrą, w drodze do którego były jeszcze trzy stacje pośrednie – Myślibórz, Dębno i Kostrzyn nad Odrą.
Do stacji pocztowej w Kostrzynie, która znajdowała się poza murami twierdzy, podróżni dotarli we wtorek przed 7 wieczorem. Był to ostatnie miejsce przed Frankfurtem, gdzie można było „odprężyć się przy pszenicznym piwie, pozwolić się ogolić i ubrać czystą bieliznę”.
Finał tego etapu podróży, a więc dotarcie do szesnastej, licząc od Gdańska, stacji pocztowej we Frankfurcie nad Odrą, miał miejsce w środę 10. września, tuż po północy.

Druga i trzecia strona tabeli z opisem podróży od stacji w Donimierzu do Frankfurtu. pbc.gda.pl/dlibra/publication/10113/edition/6021/content

Opisaną powyżej trasę, a więc około 460 km, dyliżans pokonał w 84 godziny (ponad 130 km na dobę), co dawało dobre jak na owe czasy tempo 5,5 km na godzinę (wliczając w to postoje).
Jak na wstępie wspomniano, był to dopiero początek wielkiej podróży. A co pchnęło do niej Nathanaela Gerlach i Christiana Fischera? I jakie w jej trakcie przeżyli przygody? To już temat na osobną opowieść.

Lista miejscowości, wraz z odległościami i charakterystyką, na trasie z Gdańska do Frankfurtu nad Odrą:

Danzig – Gdańsk
Oliv – Oliwa, klasztor, 1 mila
Witstock – Wysoka (obecnie Osowa, dzielnica Gdańska), ½ mili, mała wieś, jezioro
Waschin – Chwaszczyno, mała wieś, ½ mili
Dubberschewin – Dobrzewino, karczma, mała wieś
Eckerkrug – dosł. Narożna Karczma, obecnie część Dobrzewina – ul. Dębowa 3-15, mała wieś
Coele – Kielno, wieś z kościołem, jezioro, ½ mili
Besanten – Bożanka (część Kielna), folwark, ¼ mili
Mirtz – prawdopodobnie obecna Hamowana (część Kielna), 1/8 mili, folwark
Steinkrug – Kamień, w lesie, nad jeziorem, 1/8 mili,
N.N. – niezidentyfikowana wieś z kościołem, w lesie, ¼ mili (zapewne Szemud)
Dünnemörse – Donimierz, mała wieś w lesie (stacja pocztowa)

Łączny dystans od poprzedniej stacji 4 ½ mili

Brodkorb – prawdopodobnie nieistniejąca już wieś Bródki, na terenie dzisiejszego Łebna, mała wieś
Rosendorff – Rosochy, ½ mili
Bobloz – Pobłocie, wieś z kościołem
Strepz – Strzepcz, wieś z kościołem, ¼ mili
Kluzau – Tłuczewo, mała wieś
Lin – Linia, mała wieś, ½ mili
Nipperleitz – Niepoczołowice, mała wieś, jezioro, ½ mili
Borkwin – Bukowina, mała wieś
Wuzkau – Oskowo, wieś z kościołem (stacja pocztowa), 2 ½ mili

Łączny dystans od poprzedniej stacji 4 ¼ mili
Lupow – Łupawa, pałac, rzeka, wieś z kościołem, 2 mile (stacja pocztowa)
Dommeres – Domaradz, mała wieś, 1 ¼ mili
Manwitz – Mianowice, mała wieś
Röse – Redzikowo, mała wieś
Miß – miejscowość nieistniejąca, 650 m na południowy zachód od Redzikowa, mała wieś
Stolp – Słupsk, miasto, zamek (stacja pocztowa), 2 mile

Łączny dystans od poprzedniej stacji 3 ¼ mili
Nozkau – Noskowo, mała wieś, 2 mile
Webersdorff – możliwe, że Borowice pod Sławnem, mała wieś, 1 mila
Schlage – Sławno, miasto (stacja pocztowa)

Łączny dystans od poprzedniej stacji 3 mile
Malchau – Malechowo, wieś z kościołem
Nemitz – Niemica, wieś z kościołem
Panquenin – Pękanino, mała wieś (stacja pocztowa), ¼ mili
Kanewitz – Karnieszewice, mała wieś
Zanau – Sianów, mała wieś
Coeslin – Koszalin, miasto (stacja pocztowa)

Łączny dystans od poprzedniej stacji 3 mile
Coerlin – Karlino, nad rzeką, 3 mile
Parsętą (Posan) (stacja pocztowa)
Schwartau – Zwartowo, pod lasem, ½ mili
Domzey – Domacyno, mała wieś, ½ mili
Remar – Rymań, wieś z kościołem, 2 mile
Resenkohl – Rzesznikowo, mała wieś
Pinnau – Pniewo, mała wieś (stacja pocztowa)
Plato – Płoty, miasto, 2 mile
Sabo – Żabowo, wieś z kościołem
Naugard – Nowogard, miasto (stacja pocztowa)

Łączny dystans od poprzedniej stacji 2 mile
Lang Abel – Długołęka, wieś z kościołem, ½ mili
Massau – Maszewo, miasto, 2 ½ mili
N.N. – niezidentyfikowana wieś z kościołem, możliwe, że chodzi o Łęczycę
Stargard – Stargard, miasto (stacja pocztowa)

Łączny dystans od poprzedniej stacji 4 mile
Lentz – niezidentyfikowana mała wieś, 1 ½ mili możliwa pomyłka z Łęczycą
Piritz – Pyrzyce, miasto (stacja pocztowa)
Naulin – Nowielin, wieś z kościołem
Mellentin – Mielęcin, wieś z kościołem, 1 mila
Dartzau – Derczewo, wieś z kościołem, 1 ½ mili
Wutenou – Otanów, nad jeziorem Chłop (Glop), ½ mili
Zollen – Czółnów, wieś z kościołem, ½ mili
Soldinen – Myślibórz, miasto (stacja pocztowa)
Werben – Wierzbnica, wieś z kościołem
Grudam – Pszczelnik, folwark
Wosterwitz – Ostrowiec, jezioro w żołędnym lesie, 1 ¾ mili
Werneicke – Barnówko, wieś z kościołem, ¼ mili
Damm – Dębno, miasto pod lasem (stacja pocztowa), 1 mila
Zorndorff – Sarbinowo, 1 mila
Cüstrin – Kostrzyn nad Odrą, twierdza (stacja pocztowa)
N.N. – niezidentyfikowana mała wieś
N.N. – niezidentyfikowana mała wieś
Franckfurth an der Oder – Frankfurt nad Odrą

Gdyby chcieć odbyć teraz tę podróż trasa wyglądałaby pewnie tak:

Maciej Mamet: historyk, archiwista, z zamiłowania czytelnik dawnych niemieckojęzycznych rękopisów oraz inskrypcji. Pracuje na stanowisku specjalisty do spraw popularyzacji i badań naukowych w Archiwum Państwowym w Zielonej Górze, jest też nauczycielem akademickim (Uniwersytet Zielonogórski). Kontakt z autorem:m.mamet@archiwum.zgora.pl

Powyższy tekst rozpoczyna projekt transkrypcji i tłumaczenia 1. tomu rękopisu będącego dziennikiem z podróży Nathaneala Gerlacha i Christiana Fischera, która miała miejsce w latach 1727-30 a podróżnicy zwiedzali m.in. Niemcy, Niderlandy i Francję. Polecamy obserwować nasz profil na Facebooku i być na bieżąco: facebook.com/MedialabGdansk

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *